Inspiracja na to ciacho zaczerpnięta z internetu, ale przepis przerobiony wg Naszych gustów :) Podamy Wam oba przepisy, sami wybierzcie, który wolicie :)
Oryginalna wersja to kakaowe ciasto z jabłkami i kokosem z przepisu arabeskawaniliowa.blog.pl
Ciasto:
- 500 g mąki
- 1/2 szkl. cukru pudru
- 5 żółtek
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 g masła lub margaryny
- 2 łyżki ciemnego kakao
- 1 łyżka śmietany
Masa kokosowa:
- 200 g wiórków kokosowych
- 5 białek
- 1 szkl. cukru
- 1 torebka budyniu śmietankowego
- 1 szkl. gęstej, kwaśnej śmietany
- odrobina aromatu waniliowego
Poza tym:
- 1 kg jabłek*
- 3 łyżki cukru
- 3 łyżki wody
Jabłka umyć, obrać, pokroić na małe kawałeczki, wrzucić do garnka, wlać wodę i „gotować” pod przykryciem, aż zmiękną (nie muszą się rozpaść, nawet lepiej, żeby część pozostała w całości). Następnie garnek odkryć, wsypać cukier i podgrzewać jeszcze kilka minut, żeby płyn odparował. Odstawić do wystygnięcia.
Mąkę wymieszać z cukrem pudrem, proszkiem do pieczenia i kakao, następnie posiekać z masłem, dodać żółtka, śmietanę i zagnieść jednolite ciasto. Podzielić na dwie równe części – jedną wyłożyć do blaszki (23 x 33 cm) wyścielonej pergaminem, a drugą włożyć do zamrażalnika na około pół godziny.
Białka ubić, stopniowo dodając cukier i ubijać, aż się rozpuści. Wsypać proszek budyniowy i jeszcze chwilę ubijać. Dodać śmietanę, aromat waniliowy i wiórki kokosowe, dokładnie wymieszać.
Ciasto w blaszce posmarować połową masy jabłkowej (może być jeszcze ciepła), następnie rozprowadzić równomiernie masę kokosową, a na wierzch delikatnie wyłożyć łyżeczką resztę masy jabłkowej. Całość posypać startym ciastem kakaowym (z zamrażalnika). Piec w temp. 180 st. C przez 50-60 minut (piekłam z termoobiegiem – tylko dolna grzałka, w temp. 165 st.C).
Nasza wersja tego smakołyku to kruche ciasto kakaowe z malinami i pianką budyniowo-kokosową
Ciasto:
- 1 czubata szklanka mąki pszennej (ok. 170 g)
- 1 szkl. mąki migdałowej (100 g) - można zamienić mąką pszenną, ale wersja z migdałową zdrowsza i smaczniejsza :)
- 4 płaskie łyżki cukru
- 4 żółtka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 200 g masła
- 2 czubate łyżki ciemnego kakao
- 1 czubata łyżka kwaśnej gęstej śmietany
Masa kokosowa:
- 200 g wiórków kokosowych
- 4 białka - niecałe pół szklanki cukru (ok. 45 g)
- 1 torebka budyniu waniliowego lub śmietankowego
- 1 szkl. gęstej, kwaśnej śmietany
Poza tym:
- 250 g malin (mogą być również mrożone - w takim wypadku nie rozmrażać przed robieniem ciasta)
Mąki wymieszać z cukrem, proszkiem do pieczenia i kakao, następnie posiekać z masłem, dodać żółtka, śmietanę i zagnieść jednolite ciasto. Podzielić na dwie części 2/3 i 1/3 –większą część wyłożyć do blaszki wyścielonej papierem do pieczenia i równomiernie rozprowadzić palcami, a drugą włożyć do zamrażalnika na około pół godziny. Spód podpiec 10 minut 180 st. C (grzanie góra dół).
W tym czasie białka ubić na sztywno, stopniowo dodając cukier. Wsypać proszek budyniowy i jeszcze chwilę ubijać. Dodać śmietanę i wiórki kokosowe, dokładnie wymieszać.
Na podpieczony spód równomiernie wylać piankę budyniowo-kokosową, a na wierzch ułożyć maliny. Całość posypać startym ciastem kakaowym (z zamrażalnika), jeśli za krótko się mroziło można poskubać ciasto, tak jak w Naszej wersji :). Piec w temp. 180 st. C (grzanie góra dół) przez około 45 minut . Jest to wersja nieco szybsza od oryginalnej (nie trzeba się bawić z jabłkami), a wydaje Nam się że maliny dodały właściwej kwaskowatości i idealnie się tu komponują (ciasto nie jest mdłe).
SMACZNEGO!!!
Komentarze
Prześlij komentarz
Wszelkie komentarze obraźliwe, wulgarne lub zawierające reklamy zostaną usunięte. Za wszystkie pozostałe bardzo dziękujemy :) I szczerze do komentowania zapraszamy :D