RESTAURACJA DE ROME

Jak na prawdziwe Poznanianki przystało nie mogłyśmy przejść obojętnie obok oferty Poznań za pół ceny. Jak zwykle przy takich wydarzeniach wybieramy lokale, które normalnie są dla Nas mniej przystępne cenowo. Nie tejstowałyśmy jeszcze restauracji hotelowej, więc zachęcone lekkim, wiosennym menu zdecydowałyśmy się na restaurację w Hotelu Rzymskim de Rome, al. Marcinkowskiego 22.

Telefon 61 852 81 21

Mimo tego, iż codziennie jeździmy obok Hotelu Rzymskiego nigdy nie było okazji, aby tam zajrzeć. Zawsze ciekawiło Nas jak wygląda jego wnętrze oraz co się dzieje za jego drzwiami, od razu na myśl przychodzi brytyjski serial Hotel Grand czy polski Hotel 52. Hmm... i tu wielkie rozczarowanie!!! Hotel nie ma klimatu, duszy - restauracja składa się z dwóch sal, obie bardzo różnią się od siebie wystrojem wnętrz! Nasza znajoma określiła salę jako w stylu vintage, my uważamy, iż była po prostu przestarzała, brakuje jej odświeżenia, a co najgorsze dla Nas blogerów foodowych, sala jest ciemna ( dlatego z góry przepraszamy za jakość zdjęć ).

Restauracja w ramach poznań za pół ceny przygotowała specjalne menu. 
Wybrałyśmy:
Filet z kurczaka z młodym szpinakiem, kluski gnocci, młoda kapusta, marchewka z bułką tartą 16,50 zł (cena regularna 33 zł). 
Danie naprawdę pyszne, pierś saute, lekko grillowana, z sosen serowym, szpinakiem, ziołami. A do tego świeża kapusta, blanszowana marchewka oraz sprężyste małe gnochi. Całość idealnie skomponowana, mięso soczyste, miękkie, duży plus za świeże zioła, koperek oraz przepyszne kluseczki! Chociaż jedna z Nas była najedzona bardzo smacznym i wiosennym daniem

Filet z suma smażony na ziołowym maśle, ziemniaki opiekane, szparagi grillowane 21 zł (cena regularna 42 zł). Totalna porażka!!! Ryba niestety w panierce, ale przyprawiona smacznie. Za to ten kto tu widzi grillowane szparagi musi mieć bardzo bujną wyobraźnię :P Zdecydowałyśmy się na to danie właśnie ze względu na nie, a w zamian dostałyśmy przesiąknięte tłuszczem warzywa!!! Danie ciężkie, wszystko w tłuszczu. Nie polecamy!!

I na zakończenie przejdźmy do tego co Nas najbardziej irytowało, czyli poziom obsługi, który określić możemy jednym słowem - jenois (żenua)!!! Stosunek kelnera do Nas był zupełnie obojętny, a nawet trochę lekceważący!!! Pan nawet podczas zaprowadzania Nas do stolika bardziej był zainteresowany „stałymi klientami„, którym w międzyczasie po znajomości załatwiał stolik. Po prostu bez słowa (nawet zwykłego przepraszam, albo proszę chwilę poczekać) Nas zostawił i rozmawiał ze znajomymi gośćmi hotelowymi. My dokonując rezerwacji w tygodniu dowiedziałyśmy się, iż jest to ostatni wolny stolik na sobotę!!! 

Długi czas oczekiwania na rachunek, kelner nie zwracał na Nas uwagi, nawet gdy zbierał talerze nie zapytał czy smakowało. Za to jak przyszło do płacenia to zwinna ręka kelnera bardzo szybko zabrała pieniądze. 

Jak na dość drogą restaurację hotelową, uważamy że dania nie były warte swojej regularnej ceny, a poziom obsługi na bardzo niskim poziomie.. Nie wrócimy!!! I nie polecamy!!

Komentarze